1 bitcoin kosztuje 200 tys. zł a możesz go wydobywać w przeglądarce na wszystkim ( szyren )

Człowieku – albo się doedukuj, albo przestań pieprzyć bzdury! Bitcoina nie wydobywa się na zasadzie 'ile spędzisz czasu na wydobyciu, tyle dostaniesz’. Twoja myśl: „wydobywanie bitcoinów obecnie wymaga czasu i cierpliwości, ale średnio w przeglądarce spędzamy obecnie wiele godzin dziennie” sugeruje, że średnio parę godzin dziennie na pececie da jakikolwiek wynik. Otóż nie – nagrodę za blok (czyli właśnie ten kopany bitcoin) dostaje JEDEN uczestnik sieci co 10 minut! A reszta musi obejść się smakiem i przyznać, że przez ostatnie 10 minut na darmo zużywała energię oraz czas. I wtedy wszyscy przystępują do wyścigu (a raczej – totolotka) o następną nagrodę, za kolejne 10 minut. A jakie jest prawdopodobieństwo wygranej? Otóż twoja moc obliczeniowa włożona w ten wyścig przez ostatnie 10 minut proporcjonalnie do całej mocy obliczeniowej sieci bitcoina. A więc – ruszanie w szranki z pececikiem to głupota na miarę uniwersum. To już prędzej zagraj w prawdziwego totka – dosłownie masz tam większe prawdopodobieństwo na trafienie 6stki.