Apel pracownika Biedronki do klientów. „To co widzę woła o pomstę do nieba!” ( intell )

Ludzie to kretyni. Coś przeczytają, ktoś im powie, to albo nie uwierzą, albo uwierzą.
Zero własnej refleksji, próby zrozumienia tematu, sprawdzenia, czy to co się wymyśliło jest poprawne, konfrontacji swojej wizji z innymi, dyskusji i wyciągania wniosków.
Jak można całe życie przeżyć i uwierzyć, że maseczki szkodzą?
Jak można uwierzyć, że samo posiadanie rękawiczek chroni przed wirusem roznoszonym droga kropelkową?
Kilka szemranych dramatycznych apeli, trochę demagogii, zdjęcie rozpłakanej cizi i właśnie mamy nowy pomysł na ustawę.