@TurboKeleth: Zgadzam się, dlatego piszę, że temat jest niełatwy, nawet w kontekście tego wyprzedzania skręcającego w lewo a co mówić o setkach innych możliwości. Obecnie podobno orzecznictwo jest w kierunku winy wyprzedzającego przynajmniej na skrzyżowaniach, ale przykładowo dopiero Sąd Najwyższy w 2005 r. uniewinnił skręcającego w lewo argumentując że nie ma obowiązku patrzeć również do tyłu czy nikt go nieprawidłowo nie wyprzedza bo ustępuje tylko jadącym z naprzeciwka a nie wyprzedzającym nieprawidłowo. A pozostałe instancje przecież twierdziły jasno, że wina skręcającego w lewo. Jeżeli nie zginąłby nikt w tamtym wypadku to sprawa być może nie trafiłaby nawet do SN.