@piwomir-winoslaw: @Turbostuleja: przecież ta sprawa wypłynęła już rok temu, dowodami były jakieś screeny z komunikatora z rozmowy Jana S. z „chemikiem”, który mu ogarniał towar. Rozmowa była najpierw o broni, potem dywagacje na temat innego sposobu zabójstwa. Jan S. myślał, że jak używa szyfrowanego komunikatora to jest bezpieczny (rozmowa była w trybie auto-usuwania po jakimś tam czasie), ale „chemik” zapisał sobie te screeny i jak widać zrobił z nich użytek. Oczywiście to mogło być CBŚ, które przejęło odblokowany telefon chemika, albo inny rodzaj prowokacji, tego akurat chyba nie napisali. Nie znajdę teraz tych screenów, ale były w którymś z artykułów z 2019.