Stancje świecą pustkami, akademiki zajęte w połowie. Właściciele w tarapatach ( mickpl )

ALE jeżeli noga mi się podwinie w życiu to wynajęte mieszkanie jest mniejszym problemem

@LordSidious: nie wiem w jaki sposób. Jak ci się noga powinie to lądujesz na podłodze w salonie u dziadków, na kanapie u kumpla albo pod mostem….a tak to możesz mieszkanie sprzedać (nawet takie niespłacone)