Toksyczni rodzice ( anonimowa )

@anonimowa: normalnie. jest ci źle, analizujesz czemu i nazywasz problem i coś z tym robisz albo nie. nie potrzebuję pseudonauki (psychologii politycznej) do nazwania mojego problemu.
a żeby zanalizować problem, metod jest wiele – medytacja, modlitwa, przemyślenie tematu, kartka z za i przeciw
akurat rozmowa z znajomymi, księdzem i psychoterapeutą jest tylko pomocą do własnej decyzji i często kolejną ucieczką przed własną odpowiedzialnością za własne życie
i tyle…